kat.rozycka

W Starym sklepie z zabawkami stawilismy sie czteroosobowa druzyna o dosc duzym doswiadczeniu (ponad 20 odwiedzonych pokojow), wiec nie spodziewalismy sie wiekszych trudnosci, ale jak wiadomo, zycie potrafi zaskoczyc. :D

Obsluga

Pani, ktora nas przyjela byla bardzo sympatyczna (pozdrawiamy!), widac, ze zajmuje sie czyms, co ja interesuje, a jednoczesnie nie bylo w tym zbednego nadecia, ktore charakteryzuje niektorych game masterow. Nie czulismy sie pospieszani, moglismy spokojnie porozmawiac po zakonczonej rozgrywce. Obsluga jest bardzo mocnym punktem tego miejsca.

Klimat

Klimat miejsca jest mroczny, z odpowiednia muzyka i rekwizytami. Pozwala sie wczuc w historie, ktora sama w sobie nie jest super oryginalna, ale wciagajaca. W pokoju jest gra aktorska, nie bardzo straszna, ale jezeli ktos jest ekstremalnie lekliwy, to moze byc ciezko.

Rozgrywka

I tu sie zaczyna prawdziwa zabawa. Nie wiem, co bedzie spoilerem a co nie, ale w razie czego kontrowersyjna tresc zostanie zaslonieta. :D Dopiero po wejsciu uswiadomilismy sobie, ze nie dostalismy zadnej krotkofalowki. Game masterzy bardzo pilnie obserwuja rozgrywke i "interweniuja", kiedy widza, ze grupa ma problem. To dodaje jeszcze wiecej szacunku do obslugi i jest bardzo ciekawym rozwiazaniem, z ktorym sie nie zetknelismy do tej pory. Niektore z zagadek sa bardzo trudne (nie wiem ile osob byloby w stanie zrobic je bez podpowiedzi). Z jednej strony jest to fajne, a z drugiej tez troche zniechecajace, zwlaszcza na samym poczatku. Zagadek nie trzeba rozwiazywac liniowo i przy pojawiajacych sie podpowiedziach czasem ciezko jest oszacowac, co bylo wynikiem naszej akcji, a co pomoca z zewnatrz. Zagadek nie bylo wiele, ale byly naprawde trudne, wiec trzeba im bylo poswiecic wiecej czasu i energii. Pomysly na zagadki byly super ciekawe i oryginalne, nie czuc bylo wtornosci w ich rozwiazywaniu. Byly tez zmylki.

Podsumowujac - Sklep z zabawkami to swietny sposob na zmozdzenie sie z dreszczykiem. Nie jest to latwy pokoj, dla osob poczatkujacych pewnie dosc frustrujacy, ale za to bardzo oryginalny i interesujacy (nie bylismy jeszcze we Wroclawiu). Element aktorski jest swietna kropka nad i. Na pewno topka w Krakowie.

Jest to jeden z najbardziej nietypowych pokojów w Krakowie. Jezeli chodzi o wystroj i przygotowanie, to wszystko jest na najwyzszym poziomie, podobnie jak bardzo sympatyczna obsluga.

Zagadki nie sa latwe, raczej dla doświadczonych osob, sa nieliniowe i wymagaja wspolpracy. Wydaje mi sie, ze 3-4 osoby to idealna ilość.

Pokoj wykorzystuje rozne zmysly i duzo symboli. To jest cos, co mnie osobiscie troche zmeczylo, ale jezeli ktos jest pasjonatem kultury starozytnego Egiptu, na pewno bedzie zachwycony.

Generalnie w pokoju bawilismy sie bardzo dobrze, udalo sie rozwiazac wszystkie zagadki, choc nie bez podpowiedzi.

Zacznijmy od obsługi - bardzo sympatyczna, choć konkretna, skłonna do wyjaśniania i tłumaczenia wszelkich wątpliwości, bez wątpienia na duży plus. Klimat - wciągający, wzbogacany efektami dźwiękowymi i dekoracjami. Same zagadki są bardzo zróżnicowane, zaskakujące i ciekawe, co sprawia, że czas spędzony w pokoju pędzi jak szalony. Podsumowując, bardzo nam się podobało, jest to bez wątpienia jeden z najlepszych krakowskich escape roomów (choć ma zaledwie 2 miesiące), na pewno kosztował twórców bardzo wiele pracy i kreatywności.

Uwagę już od początku zwraca ciekawy, nieco mroczny klimat. Całe pomieszczenie urządzone jest tak, że szybko można poczuć się osadzonym w historii. Zagadki są bardzo zróżnicowane i interesujące. Obsługa bardzo sympatyczna. Pokój chyba raczej dla początkujących, niż starych wyjadaczy, ale i tak warto się do niego wybrać.

Bardzo sympatyczna obsługa, niesamowity klimat, mnóstwo zróżnicowanych, choć nieoczywistych zagadek. Udało się wyjść, ale niestety nie obyło się bez podpowiedzi.

Przede wszystkim klimat pokoju jest niesamowity. Akcesoria, muzyka, sposoby rozwiązywania zagadek- rewelacja, wszystko jest bardzo spójne i super do siebie pasuje, rzeczywiście można się poczuć jak ofiara jakiegoś szaleńca. Obsługa bardzo miła i kompetentna. Poziom trudności nie jest wysoki, choć trzeba być dokładnym. Rodzaje zagadek są fantastyczne, ktoś sporo nad nimi myślał i świetnie je dopracował. Mała uwaga- co prawda mam świadomość, że takich tchórzy jak ja nie ma zbyt wielu, ale dla osób o baaardzo słabych nerwach warto dać ostrzeżenie, że w pokoju można się momentami nieźle wystraszyć. ;)

Klimatyczna jest już sama kamienica, w której znajduje się pokój, ach to biurko w recepcji! :D Nastrojowe z pewnością było też to, że przybyłyśmy tam wieczorem i byłyśmy jedynymi gośćmi. Pan z obsługi- przesympatyczny, bardzo przyjemnie się z nim rozmawiało. Na koniec drukuje pamiątkowe zdjęcie- miły gest. Sam pokój osadzony w klimacie, odpowiednia muzyka i akcesoria. Świetne, urozmaicone zagadki zapewniają frajdę przez cały czas, choć da się je rozwiązać nie będąc Einsteinem. ;) Mały minus za maciupeńki rozmiar pokoju.